Wiadomości

28-letni chorzowianin uratował dziecko z pożaru

Data publikacji 30.11.2015

Natychmiast zareagował, kiedy zauważył przerażonego chłopca w płonącym mieszkaniu. 28-letni chorzowianin, narażając własne zdrowie i życie, wyniósł 10-latka i jego psa z płomieni.

W minioną sobotę, 28-letni chorzowianin pracował na dachu jednej z kamienic przy ul. Powstańców. Około godziny 15.00 zauważył wydobywający się dym z mieszkania, mieszczącego się w naprzeciwległym budynku. W płonącym pokoju znajdował się przerażony chłopczyk z psem. Mężczyzna bez wahania pobiegł na pomoc. Narażając własne zdrowie i życie wyważył drzwi mieszkania i na rękach wyniósł 10-latka i jego czworonożnego przyjaciela. Dzięki odwadze 28-latka, nikt nie odniósł obrażeń.

Z ustaleń policjantów wynika, że do pożaru doszło przez niefrasobliwość 10-latka. Chłopiec podczas zabawy wzniecił ogień, który zaczął szybko się rozprzestrzeniać. Jego rodzice i brat w tym czasie byli w sklepie.

Powrót na górę strony